Przejdź do zawartości

Dyskusja:Harmonijka ustna

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Jak zostałem mistrzem harmonijki ustnej,

czyli techniki grania, rodzaje harmonijek, miejsce i czas grania.

Nigdy nie jest za późno aby zacząć, ja przygodę z harmonijką rozpocząłem w wieku 23 lat. Każde miejsce jest dobre, moje było w wojsku pod łóżkiem w czasie gdy inni robili zbiórki na korytarzu. Koszt instrumentu to obecnie 20 zł bo tyle kosztują chińskie tremolo – łatwe, bez wysiłkowe dmuchanie w akordach C, G i F.W Polsce robiono harmonijki w Lubinie w latach 80 -tych ale pojawiły się chińskie drewniane i potem plastykowe. Były rewelacyjne jak na tamte czasy i dość tanie. Te powyższe okoliczności sprawiły, że staliśmy się najlepszymi harmonijkarzami na świecie co potwierdzają wygrane w konkursach w Ameryce, kolebce tego instrumentu. Nie łatwo było dostać chińską harmonijkę a literatura była nieosiągalna dla przeciętnego amatora.

Na początku należy grać "wlazł kotek..." techniką pojedynczych dźwięków czyli tremolo a do tego wziąć gitarę i akompaniować. Ten zestaw gwarantuje pełne zadowolenie i przyspiesza naukę oraz motywuje do działania. Opanowujemy kilka instrumentów i uczymy się najważniejszych rzeczy w tym etapie -utrwalamy podzielność uwagi i koncentracji. Wszystko to robimy ze słuchu bo jest to etap amatorski i ale pasjonujący. Poznawanie nut i ciągłe ćwiczenia gam może dać efekty dopiero po latach i stanowi to o profesjonalnym zaangażowaniu ale ty decydujesz o wyborze drogi. Tu prześledzę własną drogę od zabawy do pasji i osiągania satysfakcji z samego wydobywania dźwięków bez jakichkolwiek występów.

Grając 25 lat nie wiesz co reprezentujesz i dopiero udział w konkursie może dać do myślenia gdy niespodziewanie okażesz się laureatem. Tak było w moim przypadku i właściwie nic się nie zmieniło ale paradoksalnie robisz krok do przodu. Konfrontacja z pasjonatami organek daje pełne spojrzenie na możliwości techniczne i artystyczne.

CDN...

Marian Witek 17:27, 4 lut 2006 (CET)[odpowiedz]

Znowu poczułem chęć podzielenia się z wami praktyczą wiedzą o dochodzeniu do czegokolwiek.Najważniejsze aby gra sprawiała przyjemność i dawała satysfakcję z postępów. Nie liczmy na występy czy pochwały innych,nie zrażajmy się krytyką. Ludzie obcy nie muszą być zadowoleni ze słuchania naszej muzyki.Nie narzucajmy się muzyką,grajmy delikatnie, subtelnie i nawet na uboczu. Styl muzyki zostanie rozpoznany przez pasjonata i gdy dogodzimy słuchaczowi usłyszymy słowa uwielbienia,a dla takiej chwili warto osiągnąć mistrzostwo. To mi się zdarzyło na ostatnim konkursie harmonijkowym w Kamieniu,gdzie słuchacz dał mi tyle pochwał, że moja próżność została zaspokojona na lata.Zostałem laureatem drugi raz i nawet czułem, że dałem z siebie najwiecej jak mogłem. Ktoś to zauważył i oddał by mi wiele za te kilka minut doznań słuchowych. Faktycznie otrzymałem w prezencie pas skórzany do gitary wartosci 100 zł.Wam też się to zdarzy. Nagrodą za laureata był okurzacz, który zamieniłem na radiomagnetofon Sony, na prosbę innego laureata.

Teraz powiem o zarażaniu pasją innych.Na harmonijce gra Kasia moja córa.Do wyetępów w konkursach namówiłem innych,którzy też zostali laureatami.W środowiskach gdzie występowałem niektórzy zaczęli grać na czymkolwiek. Techniki grania dzielę na podstawowe wydobywanie dżwieków pojedyńczych lub zbiorowych oraz na granie toku melodycznego z równoczesnym akompaniamentem językiem.Ta ostatnia technika jest szczytem osiągnięć twórczych i daje harmonijce status instrumentu solowego. Wrażenie grania dwóch harmonijek przy tej technice jest niewiarygodne bo język spełnia dwie role jednocześnie. Zatyka otwory celem wydobywania dżwięków obok języka i jednocześnie uwalnia otwory aby wydobyć akord. Rytm języka jest do opanowania i stanowi kluczowe znaczenie tego akordowania.

Harmonijki polecam te które testuje a mianowicie chińskie Swamy,chromatyczne za 60 zł. Po dwóch latach są nie do zdarcia,nie zardzewieją jak Honery z nizszych modeli.Ponadto masz dwie harmonijki w jednej w tonacji C i Cis jak kazda chromatyczna. Polecam otwory dmuchowe okrągłe bo nie kaleczą ust i języka.Aby wybrać instrument należy go sprawdzić po wzgędem strojenia w akordach i łatwością wydmuchu dzwieku co wiąże się z wielkościa otworów. Grajmy na tych samych rostawach otworów i wielkościach. Każdy inny typ instrumentu wymaga innej siły zadęcia i nowej nauki. Znaczenie ma też grubość blaszek bo im grubsze tym trzeba więcej siły ale za to są wytrzymalsze i nie rozstrajają się łatwo. Dodaję,że Swiat zawodowców harmonijkowych toczy się innymi zasadami o których tu nie będę wspominał bo tego poziomu jeszcze nie osiągnąłem.

--Marian Witek 16:57, 14 mar 2006 (CET)[odpowiedz]

Uwagi do M.Witka

[edytuj kod]

1. Niezbyt fortunne jest stwierdzenie, że Ameryka jest kolebką harmonijki. Można by się zgodzić z zapisem, że harmonijka została w Ameryce znacząco rozpropagowana, natomiast harmonijkę zbudowano w toku doświadczeń zbieranych stopniowo w Niemczech - patrz przedmiotowy artykuł w Wikipedii. 2. Samo granie pojedynczynczymi dźwiękami, to nie jest tremolo, to po prostu gra jednogłosowa. Tremolo, to technika artykulacyjna polegająca szybkim powtarzaniu jednego ( tego samego dźwięku ). Warto też zapamiętać nazwę tremolando - jest to szybkie powtarzanie dwóch dźwięków. ( Patrz zapis o artykulacji w muzyce, również w Wikipedii ).

Czy "ilustracja" jest poprawna?

[edytuj kod]

Na rysunku-tabelce dźwięk G się powtarza, natomiast F nie występuje (kolumny 2-3). Dziwne mi się to wydaje, jak jest naprawdę ? --severson, reklamacje +  ; zmniejsz to 17:25, 12 wrz 2007 (CEST)[odpowiedz]

W harmonijkach przeznaczonych do bluesa dźwięki f i a w dolnym rejestrze są usuwane celowo. Umożliwia to uzyskanie pełnego akordu na przyssaniu w tzw. drugiej pozycji i w rzeczywistości rozbudowuje, a nie ogranicza możliwości instrumentu. Budowa harmonijki bluesowej jest dość szeroko opisana w literaturze, można też zwyczajnie obejrzeć ulotkę w pudełku, zaraz po zakupie harmonijki. Pozdrawiam Kwg.

Uzasadnienie zmian w tekście z dnia 1 paź 2007

[edytuj kod]

Usunąłem nonsensowny wpis o tym, że harmonijki chromatyczne są używane najczęściej do gry solowej, bo niby na jakiej podstawie autor tak twierdzi ? Chyba nie prowadzono badań odnośnie ilości harmonijek wykorzystywanych do gry solowej i zespołowej ? A w praktyce, chyba wielokrotnie częściej spotyka się grę solową na harmonijkach diatonicznych, w tym i bluesowych, niźli na harmonijkach chromatycznych, wykorzystywanych najczęściej w triach harmonijek, większych zespołach, a nawet orkiestrach. Zmieniłem wadliwy wpis twierdzący, że instrumenty akompaniujące są budowane w różnych tonacjach. Nie buduje się harmonijek basowych w różnych tonacjach, to tak, jakby ktoś napisał, że także gitary basowe są budowane w różnych tonacjach, przy czym gitarę, to jeszcze można przestroić, a harmonijki nie. Natomiast harmoniki akordowe mają albo pełne 48 akordów systemu dur-moll, albo połowę tego zakresu. Stwierdzenie, że harmonijka akordowa jest zbudowana w różnych tonacjach, to taki sam nonsens, jak stwierdzenie, że gitara jest zbudowana w różnych tonacjach, ale tak nie jest: jest jedna gitara, a na niej wykorzystuje się wielorakie chwyty i pozycje. Pozdrawiam Kwg.

Harmonijka i gitara jako sekcja solowo rytmiczna,grana przez jednego instrumentalistę.

[edytuj kod]

Harmonijka ze stelażem/uchwytem/ daje swobodę grania z możliwością wykorzystania gitary jako akompaniamentu.Układ ten jest sposobem na poprawę motywacji do muzykowania jedynie na harmonijce.Stajesz się zespołem ,możesz kreować melodię i akompaniament. Satysfakcja jest większa i wyzwanie także. Koordynacja tych instrumentów to cel sam w sobie a rozdwojenie melodyczne płynące z ust i palców to dopiero sztuka.Dlatego warto podjąć próbę i cieszyć się z postępów solowych harmonijki z jednoczesnym podkładem gitarowym.Uchwyt powinien sięgać do wysokości ust to warunek dobrego wyboru a gitara może być akustyczna lub klasyczna ale polecam ta drugą jako przyjemną dla ucha i miłą dla palców.Piszę to dlatego gdyż uprawiam ten rodzaj muzykowania od lat i nigdy mi się on nie znudził, co uważam za fenomen motywacyjny. Więcej , do zestawu dołożyłem perkusje, czyli zwiększyłem trudność i kolejne wyzwanie.Teraz po zagraniu melodii na organkach pozostaje urozmaicenie akompaniamentu z wykorzystaniem strun basowych i innych technik palcowych.Postęp na gitarze jest naturalny ,dążysz do samodoskonalenia i nie widzisz potrzeby zaprzestania bo przed tobą nowe kombinacje w układzie :harmonijka i gitara.Nie koniecznie musisz występować ,satysfakcję masz gwarantowaną z samej gry dla siebie i to jest podsumowaniem tego tematu.